Maść z glistnika jaskółcze ziele. Na co pomaga? Jak ją zrobić?

Glistnik znany jest przede wszystkim jako sposób na kurzajki, brodawki czy trądzik - i nic dziwnego, bo naprawdę działa. Stosowany zewnętrznie skutecznie usuwa te problemy. Może również wspomóc terapię łuszczycy. Warto mieć jednak na uwadze, że glistnik działa w miejscu aplikacji i wymaga częstego stosowania. Preparat z glistnika należy wybrać uważnie, bo sposób przyrządzenia maści gra kluczową rolę w jej skuteczności!

Tu znajdziesz artykuł o tym, kiedy i jak zbierać glistnik.

Opinie o maści z glistnika są podzielone: niektórzy uważają, że działa, a inni, że nie i nic dziwnego! Większość dostępnych na rynku preparatów jest po prostu źle zrobiona i nie ma prawa działać. Jednak wykonanie skutecznej maści z glistnika jest możliwe. Ważne jest, aby na samym początku zrozumieć, czym właściwie jest maść oraz jakie substancje zawiera glistnik i w czym się one rozpuszczają.

Alkaloidy glistnika, w tym chelidonina, to związki rozpuszczalne w wodzie. Obecne są zarówno w pędach nadziemnych (w liściach i łodygach), jak i w kłączu glistnika. Przy spożyciu wywołują silne działanie na organizm, ale równie silnie działają też zewnętrznie. Znane są z tego, że hamują rozwój grzybów, bakterii i pierwotniaków, a także działają odkażająco, przeciwbólowo i redukująco na stan zapalny skóry.

Świeży sok z glistnika (z części nadziemnych) zawiera proteiny, które trawią zmiany skórne, dlatego od wielu lat stosuje się go w leczeniu brodawek, kurzajek, zmian skórnych, a nawet trądziku. Aby skorzystać z tej właściwości, najlepiej znaleźć świeży glistnik, złamać łodygę i nałożyć na skórę żółtą wydzielinę, która natychmiast pojawia się w miejscu złamania łodygi. 

Trzeba zaznaczyć, że takie działanie wykazuje TYLKO świeży sok niepoddany obróbce termicznej! Można też rozważyć wyciąg wodny lub wodno-glicerynowy na zimno ze świeżego ziela. Olej z glistnika nie będzie tak działał! 

Składniki czynne glistnika, które są rozpuszczalne w oleju, to głównie karotenoidy. Jeśli olej z glistnika działa, to tylko dzięki nim. Karotenoidy wykazują działanie ochronne i przeciwutleniające na skórę. Nie ma jednak sensu robić maceratu z glistnika tylko dla karotenoidów, bo są rośliny, które mają ich dużo więcej. Wszystkie inne substancje z tej rośliny nie będą obecne w oleju. Zatem zastosowanie oleju z glistnika polega głównie na działaniu karotenoidów i samego użytego oleju (np. oliwa z oliwek będzie zmiękczać skórę). 

Przy glistniku zależy nam najbardziej na właściwościach alkaloidów i protein, dlatego konieczna jest faza wodna w maści lub kremie. Faza wodna polega na tym, że najpierw robimy wodny wyciąg, aby uzyskać pożądane substancje rozpuszczalne w wodzie. Następnie ten wodny wyciąg musimy wkomponować w maść, stosując emulgator, który połączy fazę wodną z olejową.

Koniecznie sprawdź, czy maść którą chcesz kupić, ma fazę wodną. 

Nie dajcie się naciągnąć na maść bazującą na maceracie olejowym, bo zwyczajnie nic w niej z glistnika nie będzie. Moim zdaniem najlepiej jest taką maść zrobić samemu, bo wtedy wiadomo na 100% co w niej jest i czy będzie działała.

Glistnik jaskółcze ziele usuwa kurzajki dzięki zawartości alkaloidów i protein. Zarówno alkaloidy glistnika, jak i jego proteiny wykazują działanie działanie żrące i ogólnie niszczące drobnoustroje. Najwięcej tych związków znajdziesz w świeżym soku z glistnika.

Jak stosować glistnik jaskółcze ziele na kurzajki? 

Smaruj sokiem miejsce objęte chorobą. Możesz nałożyć sok bezpośrednio na zmianę. Możesz wycisnąć go w większej ilości z łodyg i liści i zakonserwować małym stężeniem alkoholu (do 25%) - straci proteiny, które się strącą, ale pozostaną w nim alkaloidy. Z glistnika możesz też zrobić maść z fazą wodną - przepis znajdziesz w ostatnim akapicie. 

Preparat należy stosować codziennie, nakładając na oczyszczoną kurzajkę. W trudnych przypadkach można zrobić opatrunek z maścią z glistnika, stosując plaster z opatrunkiem lub kawałek jałowej gazy. Opatrunek należy zmieniać codziennie, a potem trzeba dać skórze się wyleczyć już bez opatrunku. Ta metoda potrzebuje chwili czasu, żeby zadziałać (to nie jest wypalanie azotem!), jednak przy dobrze przeprowadzonej kuracji pomaga równie skutecznie. Glistnik docenią osoby, które preferują naturalne, domowe metody leczenia.

Jak pisałam wyżej, najskuteczniejszy w leczeniu chorób skóry będzie świeży sok z glistnika, a zaraz po nim wyciąg wodny lub wodno-glicerynowy na zimno (max. 30 stopni Celsjusza). Skuteczna będzie też nalewka na świeżym zielu na słabym stężeniu alkoholu (15-25%). Wszystkie te produkty z glistnika wykonasz samodzielnie w domu. 

Maść, która działa, musi mieć przewagę fazy wodnej, czyli wyciągu wodnego z jaskółczego ziela lub soku z glistnika. Taka maść to właściwie leczniczy krem z glistnika, który z pewnością poprawi stan cery zmienionej chorobowo. Zrobienie kremu z glistnika wymaga podgrzania fazy wodnej i olejowej, zatem w kremie będą obecne alkaloidy, nie będzie w nim jednak protein, które denaturują podczas podgrzewania. 

Jeśli chcesz zrobić maść z glistnika, podążaj za tym przepisem:

Oleje użyte w fazie olejowej można modyfikować wedle swoich potrzeb, zachowując stosunek masowy olejów do emulgatora. Wybór powyżej to taki, który zazwyczaj stosuję. Olej ze słodkich migdałów można wymienić na oliwę z oliwek. Ma ona jednak swój zapach, co nie każdemu odpowiada. Niektórzy preferują smalec gęsi, ale ja wolę tłuszcze roślinne - to kwestia gustu. Smalec jest dla mnie zbyt ciężki do stosowania na skórę.

Macerat wodny przygotuj poprzez wymieszanie 100 g wody destylowanej z 25 g gliceryny roślinnej. Rozdrobnij surowiec roślinny - możesz go lekko zmielić. Spryskaj surowiec spirytusem i odstaw na kilka minut. Do naczynia z wodą i gliceryną dodaj rozdrobnioną roślinę w takiej ilości, by płynu było odrobinę więcej niż surowca. Mieszaj energicznie przez kilka minut, a następnie odstaw na godzinę do naciągnięcia. Wymieszaj ponownie i odstaw znów na godzinę. Procedurę mieszania i odstawiania powtórz 3 razy. Odstaw do lodówki na około 12 godzin, po czym wyciśnij dokładnie (najlepiej w wyciskarce) i przefiltruj macerat.

Pozostałe potrzebne rzeczy:

• spirytus w atomizerze do spryskania ziół
• naczynie do przygotowania kąpieli wodnej - garnek lub głęboka patelnia
• waga kuchenna lub jubilerska z dokładnością do 0.1 grama
• termometr kuchenny
• blender
• dwie zlewki lub dwa słoiki - jeden o pojemności około 400 ml, drugi 200 ml
• szpatułka do mieszania
• czyste słoiczki na gotową maść

Twoja domowa apteka wzbogaciła się o preparat świetnie walczący z kurzajkami i trądzikiem, łuszczycą. Łagodzi on stan zapalny, goi trudne rany. Takie przepisy obecne w medycynie ludowej to wielka skarbnica własnych sposobów na dolegliwości dotykające każdego, szczególnie osoby zmagające się z chorobami skórnymi. Domowa maść upora się z nimi!