Ilex guayusa – co to za roślina?
Ilex guayusa, czyli ostrokrzew gujański, to niewielkie drzewo dorastające do 10 m wysokości. Pochodzi z Ekwadoru, ale znaleźć go można również w Peru, Kolumbii i Boliwii. Jest jednym z ostrokrzewów kofeinowych, które występują w Ameryce Południowej i Północnej. Pozostałe to yerba mate (Ilex paraguariensis), yaupon (Ilex vomitoria) i dahoon holly (Ilex cassine). Ilex guayusa uprawiany jest dla swoich dużych liści, które zawierają wysoką ilość kofeiny, L-teaniny i polifenoli. Szczególne miejsce zajmuje w kulturze Indian Kichawa, dla których jest środkiem głównie pobudzającym, ale również leczniczym w szerokim znaczeniu tego słowa. Kichawa i inne plemiona indiańskie uważają guayusę za roślinę świętą.
Uprawy guayusy znajdują się w zachodniej Amazonii i są tam dosyć powszechne, ponieważ roślina ta jest bardzo lubiana przez lokalnych mieszkańców. Będąc w tym rejonie, bez trudu zetkniemy się z liśćmi guayusy: czy to w formie sypkiej, czy w napoju energetyzującym, czy nawet w formie herbaty w torebkach. Dobrą wiadomością jest to, że guayusa uprawiana jest w sposób tradycyjny i naturalny, czyli bez użycia chemicznych środków ochrony roślin czy sztucznych nawozów. Pozyskiwanie surowca rozpoczyna się, gdy sadzonki osiągną wiek 3 lat i odbywa się 2 razy w roku.
Jak działa Ilex guayusa?
To, co wyróżnia guayusę, to naprawdę spora zawartość kofeiny w jej liściach, która jest tylko odrobię niższa niż w nasionach guarany. Mimo tego roślina ta wcale nie jest znanym stymulantem. Żeby było jeszcze ciekawiej, kofeinie towarzyszy równie wysoka zawartość L-teaniny, znanej z działania wyciszającego i przeciwstresowego. Przypuszcza się, że to właśnie dzięki kombinacji działania pobudzająco-nasennego guayusa potrafi indukować świadome sny... Oprócz kofeiny i L-teaniny w roślinie tej znajduje się teobromina i inne alkaloidy oraz polifenole o działaniu antyoksydacyjnym.
Nigdzie nie znalazłam informacji, żeby Ilex guayusa zawierał inhibitory MAO, ale autorzy dotychczasowych artykułów zgadzają się z tym, że roślina ta nie została jeszcze wystarczająco przebadana. Roślinne iMAO są alkaloidami, a tych w guayusie nie brakuje. Moim jedynym dowodem w tej kwestii jest działanie sprawdzone na sobie (i innych :). Aby zaszła inhibicja monoaminooksydazy, środek zawierający inhibitory należy spożyć na co najmniej godzinę przed zażyciem środka psychodelicznego. Jak się wielokrotnie okazało, guayusa istotnie wpływa na działanie grzybów psylocybinowych i ayahuaski, co pokrywa się z jej zastosowaniem tradycyjnym. Efekty psychoaktywne utrzymują się znacznie(!!) dłużej i moim subiektywnym zdaniem są wyraźnie głębsze. Według opinii niektórych użytkowników zastosowanie iMAO może wydłużyć i zintensyfikować „tripa” nawet dwukrotnie – wszystko zależy od dawek i od użytej substancji psychoaktywnej. Dodam jeszcze, że guayusa nie wpływa na podróż z użyciem LSD. O innych roślinach i substancjach potęgujących doświadczenia psychodeliczne na pewno pojawi się osobny artykuł ;)
Ilex guayusa – zastosowania tradycyjne i magiczne
Przejdźmy zatem do tradycyjnych zastosowań tych tajemniczych liści. Indianie sporządzają z nich poranną herbatę pobudzającą i wyostrzającą koncentrację, która przydaje się szczególnie przed polowaniami i podawana jest nawet psom myśliwskim. Ilex pełni też rolę napoju spożywanego na spotkaniach towarzyskich, który ma nieco podnosić śmiałość i otwartość. Jeśli chodzi o jego rolę leczniczą, to stosowany jest jako środek oczyszczający, poprawiający trawienie, regulujący poziom cukru we krwi i podnoszący płodność oraz libido. Niezwykle istotne jest jego zastosowanie magiczne i rytualne. Ilex może być głównym elementem ceremonii albo dodatkowym. Jako ten główny ma działać oneironautycznie, czyli indukować barwne, a czasem nawet świadome sny. Te sny traktowane są jako wizje o szczególnym znaczeniu, które mają wskazać drogę, odpowiedzieć na wewnętrzne pytania lub przewidzieć powodzenie polowania. Po takiej nocy uczestnicy ceremonii zbierają się przy ogniu i po kolei opowiadają swoje sny, które następnie są interpretowane przez najważniejsze kobiety z plemienia.
Jeśli dokładnie wczytamy się w dostępne źródła, gdzieś na samym końcu znajdziemy strzępki informacji na temat jeszcze jednego, bardzo interesującego zastosowania ilexa, czyli jego roli jako dodatku do ceremonii ayahuaski, który ma potęgować jej działanie psychoaktywne.
Jako osoba korzystająca od czasu do czasu z tego typu ceremonii w warunkach europejskich, postanowiłam tę informację przetestować. Za każdym razem efekt przechodził moje najśmielsze oczekiwania. Jestem pełna podziwu i respektu wobec tego, jak potężnie potrafią zadziałać rośliny w odpowiednim połączeniu. Zalecam jednak wysoką ostrożność przed takimi testami, ponieważ raz moje doświadczenie było zbyt mocne i delikatnie mówiąc nieprzyjemne, a minuty mijały wtedy bardzo powoli...