Fakt nr 1: Czy wiesz, że kwas hialuronowy można jeść?
Jest to jeden z najlepszych suplementów poprawiających wygląd skóry, włosów i paznokci! Poprawia także kondycję stawów, ponieważ wchodzi w skład mazi stawowej.
Kwas hialuronowy zastosowany doustnie działa od wewnątrz, wiążąc wodę w tkankach głębokich. Podnosi nawilżenie w skórze właściwej i odbudowuje torebkę stawową. Efektem tego jest lepsze funkcjonowanie skóry i jej wytworów (włosów, paznokci), stawów oraz oczu. Woda jest przecież dominującym składnikiem w organizmie – stanowi aż 60-70% naszego ciała.
Ale uwaga – trzeba wiedzieć, który hialuronian wybrać!
Nie każdy kwas hialuronowy można jeść. Nadaje się do tego wyłącznie kwas wielkocząsteczkowy, opatrzony skrótem HMW.
Oprócz kwasu hialuronowego HMW, możecie się zetknąć również z kwasem LMW, czyli niskocząsteczkowym, i MMW, czyli średniocząsteczkowym – te formy przeznaczone są wyłącznie do użytku zewnętrznego. Możecie je spotkać w kosmetykach i salonach kosmetycznych. Preparaty do wstrzykiwania to zazwyczaj odpowiednio dobrane połączenie kwasów HMW, MMW i LMW.
Na opakowaniu suplementu z kwasem hialuronowym zawsze powinna być informacja, że jest to kwas HMW – jeśli jej nie ma, koniecznie dopytajcie o to sprzedawcę! Kwas LMW stosowany doustnie jest szkodliwy!
Nie każdy kwas hialuronowy można jeść. Nadaje się do tego wyłącznie kwas wielkocząsteczkowy, opatrzony skrótem HMW.
Fakt nr 2: Czy wiesz, że kwas hialuronowy działa przeciwzapalnie?
I zostało to udowodnione naukowo :)
Tutaj ponownie mowa o hialuronianie wielkocząsteczkowym HMW!
Tylko ta forma działa przeciwzapalnie!
Działanie kwasu hialuronowego opiera się na dwóch głównych mechanizmach. Pierwszy mechanizm polega na tym, że kwas HMW pełni funkcję strukturalną i przynosi korzyści w postaci odbudowy uszkodzonych tkanek: chrząstek, kości, skóry.
Drugi mechanizm polega na tym, że kwas hialuronowy zachowuje się jak cząsteczka, która przekazuje sygnały w naszym ciele. I właśnie dzięki temu możliwe jest jego działanie przeciwzapalne, a nawet wpływ na odporność. Kwas hialuronowy moduluje bowiem produkcję i aktywność cytokin, które biorą udział w stanach zapalnych i mechanizmach obronnych organizmu.
Według dotychczasowych doniesień kwas hialuronowy HMW wykazuje potencjał przeciwzapalny w odniesieniu do stawów, jelit, płuc, serca i skóry. Podejrzewa się, że to nie koniec jego możliwości [1].
Badacze od lat testują działanie kwasu HMW przede wszystkim w zwyrodnieniach stawów i w RZS, czyli reumatoidalnym zapaleniu stawów. Efekty są bardzo obiecujące – już w latach 70. ubiegłego wieku okazało się, że wstrzyknięcie kwasu hialuronowego w staw kolanowy znacznie poprawia funkcjonowanie tego stawu. Kolejne badania pokazały, że kwas hialuronowy nie tylko uzupełnia maź stawową i odbudowuje chrząstkę, ale wywołuje też efekt przeciwzapalny, chroniąc staw przed postępem choroby [1, 2].
Fakt nr 3: Czy wiesz, że kwas hialuronowy przyspiesza zrastanie się kości?
Dotychczasowe badania wyraźnie pokazują, że kwas hialuronowy HMW stosowany doustnie nie tylko zapobiega degradacji kości, ale też pobudza tworzenie się tkanki kostnej.
Huang i wsp. zaobserwowali dodatni wpływ kwasu HMW na aktywność osteoblastów – czyli komórek odpowiedzialnych za wzrost, przebudowę i regenerację kości [3].
Stancikova i wsp. testowali hialuronian w trudniejszych warunkach, wywołując u szczurów niedobór estrogenów, który następnie skutkuje osteopenią – pierwszym stadium osteoporozy. I w tym przypadku kwas HMW zdał egzamin, hamując demineralizację i zanik kości [4].
Podobny efekt uzyskano podając kwas HMW szczurom pozbawionym jajników, u których także pojawiła się osteopenia [5].
Ja dodam jeszcze od siebie, że suplementowałam kwas hialuronowy HMW po ciężkim złamaniu kości. Lekarze byli zdziwieni, jak szybko się wszystko zagoiło :)
Sprawdź również: